Poza tłustymi kremami ochronnymi, istnieją naturalne sposoby ochrony cery zimą. Jeden z nich to popularne masło Shea, a drugi to preparat trudniej dostępny, ale mający doskonałe właściwości ochronne: niezmydlana frakcja sojowa o dużej zawartości steroli.

Z pewnością pojęcie masło Shea nie jest Wam obce. Ten składnik znaleźć możecie w wybranych kosmetykach m.in. z linii Avon Care oraz Planet Spa. Masło shea ma bardzo skomplikowany skład, dzięki któremu przyspiesza regenerację, doskonale pobudza podziały komórek w obrębie mikroranek, łagodzi podrażnienia, a na dodatek, w przeciwieństwie do kremów dostępnych w większości aptek zawierających sporą ilość parafiny, masło shea nie zatyka porów. Dzięki swoim właściwościom może być stosowane na całej twarzy, nie ma już żadnego uzasadnienia kupowanie dwóch kremów: lżejszego do ochrony strefy T i cięższego do osłony policzków. W linii Planet Spa dostępna jest cała gama kosmetyków zawierająca ten składnik. Jakie to kosmetyki? Przykładowo seria Planet Spa Tropikalne Masło Shea, w skład której wchodzą: jedwabisty mus do ciała, wygładzający peeling cukrowy, luksusowy mus do twarzy, odżywcza maska do włosów, odżywczy peeling do rak i stóp, odżywczy krem do rąk, stóp i łokci, balsam uniwersalny, odżywcze masło do ciała oraz luksusowy eliksir do kąpieli Golden Moment. Również w wybranych kremach Avon Care znaleźć możecie ten składnik.

Naturalny krem na zimę z masłem shea

Masło Shea

Frakcja sojowa bogata w sterole ma nietypowe właściwości – powoduje wytworzenie na powierzchni skóry mikroskopijnej, niewyczuwalnej błonki, która praktycznie całkowicie uniemożliwia przenikanie w głąb toksyn, a ani trochę nie przeszkadza skórze w oddychaniu. Żeby ze steroli sojowych uzyskać pełnowartościowy preparat, często miesza się go z naturalnymi olejami, w tym na przykład olejem z pestek winogron lub malin. Taka mieszanka wydaje się bardzo lekka, ale doskonale chroni. Ponieważ nie zatyka porów, a nawet w pewnym zakresie usprawnia ich działanie, doskonale nadaje się do stosowania na cerze mieszanej i tłustej. Znalezienie frakcji steroli sojowych nie jest proste – poza kilkoma dobrymi sklepami trafiają się w zasadzie wyłącznie niskiej jakości preparaty, czasem niezupełnie oczyszczone. Na pewno nie należy kupować towaru na aukcjach internetowych, gdzie kupuje się frakcję bez oryginalnego opakowania i niewiadomego pochodzenia. Czysta, właściwie przygotowana frakcja sojowa to jeden z najlepszych naturalnych sposobów na ochronę twarzy przed wysuszającym działaniem mrozu.